|
| Dział ksiąg zakazanych | |
| | Autor | Wiadomość |
---|
Admin Admin
Liczba postów : 136 Join date : 10/06/2016
| Temat: Dział ksiąg zakazanych Sob Cze 11, 2016 12:40 pm | |
| Dział w bibliotece Hogwartu, w którym znajdowały się książki, do których nie wolno było zaglądać uczniom bez pisemnej zgody nauczyciela. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pią Mar 24, 2017 10:01 pm | |
| Lykon się zainteresował nekromancją. Niby gdyby chciał, mógłby porozmawiać z Ilarią na ten temat, jako że jego stosunki z obecną dyrektorką uległy ociepleniu. Nie byłby jednak sobą, gdyby nie znalazł czegoś na własną rękę, prawda? Na spokojnie sobie wszedł do działu i zaczął przeglądać księgi, w poszukiwaniu interesującej go zawartości. W końcu, gdy natrafił na jedną z nich, przeszedł z nią do stolika, usiadł i zaczął czytać. Oczywiście tylko ten interesujący go fragment. | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pią Mar 24, 2017 10:15 pm | |
| Wbiegłam do pomieszczenia, które po głębszym zastanowieniu okazało się działem ksiąg zakazanych. Nie miałam tu wstępu, ale to było teraz ostatnią rzeczą na liście moich zmartwień. Właściwie dlaczego moje nogi mnie tu sprowadziły? Co mój wścibski nos mógłby tu znaleźć? Na pewno nie tlen, który jest mi teraz tak cholernie potrzebny. Oddychałam ciężko z lekkim świstem, co wprawiło mnie w znaczne zakłopotanie. Złapałam się za środek klatki piersiowej, ksztusząc się kurzem unoszącym się w powietrzu. Jedyne czego teraz potrzebowałam to spokój, a w wieczornych godzinach to miejsce wydaje się opustoszałe... Żaden uczeń, a nawet nauczyciel o zdrowych zmysłach nie postawiłby stopy w tym miejscu, kiedy wokół panuje mrok. Przeklnęłam pod nosem, ruszając na przechadzkę między działami. Chwytałam się każdej półki na wysokości moich rąk, by nie stracić równowagi. Księżyc dobijał się z pojedynczych okien, perfekcyjnie odbijając się od moich zaszklonych oczu, a kurz unoszący się w powietrzu tańczył w blasku światła. Chyba tańczył... albo to mój wzrok zaczynał płatać mi figle. Kilka regałów przed miejscem do czytania, osunęłam się po jednej z szafek, wzrokiem tkwiąc w jednym punkcie. Czułam się osłabiona, bezsilna i wyprana z jakichkolwiek uczuć. Płakałam. Płakałam bezdźwięcznie, łzy same cisnęły się do oczu, spływając całkowicie beztrosko po moich zaczerwienionych policzkach, które były podrażnione od nadmiaru wycierania z nich mokrych strumieni. - Czemu jesteś taka słaba? - szepnęłam do siebie, zaciskając na swoim swetrze dłonie - Jak mogłaś po raz kolejny pozwolić na osłabienie Twojej osoby? - mruknęłam to jeszcze ciszej, zaciskając wargę ze złości. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Nie Mar 26, 2017 9:32 pm | |
| Lykon tak stał i czytał, tak go wciągnęła treść, że dopiero gdy nie widział liter, zauważył że zapadł zmrok. Już miał załatwić sprawę zwykłym lumos, ale usłyszał coś. Zaciekawiony skierował głowę w stronę przybyszki i uniósł brew. Niewiele widział, ale w przeciwieństwie do niej, był tak ukryty, że tylko ona tkwiła w tej błogiej nieświadomości, że nie jest tu sama. - Ludzie zazwyczaj przez głupotę stają się słabsi, inteligentny człowiek się rozwija i wzmacnia - skomentował jej mówienie do samej siebie i oparł o regał, wciąż skąpany w mroku. | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Nie Mar 26, 2017 10:38 pm | |
| Obejrzałam się szybko dookoła, a mój wzrok był kompletnie niestabilny. Świat wirował w moich oczach, a męski głos, który zabrzmiał w uszach wydawał się halucynacją. - Czy to kolejny koszmar? - krzyknęłam z rozpaczą, próbując się cofnąć, ale uderzyłam plecami o regał. Nie wiedziałam czy to wytwór mojej chorej wyobraźni czy rzeczywiście kompromituję się na czyichś oczach. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pon Mar 27, 2017 9:07 pm | |
| - Czasem się uznaję za koszmar, ale nie za często - odparł spokojnym, swobodnym, beztroskim głosem i zamknął książkę. Po pomieszczeniu przebiegł dość głośny odgłos, gdy została zamknięta. Zrobił dwa kroki w przód, w miejsce, w którym na podłogę padało światło księżyca i go oświetliło. - Przede wszystkim jestem sobą, to wystarczy, by wiedzieć z kim kto ma do czynienia - odparł z arogancją w głosie. - Panna ma pozwolenie na przebywanie w dziale ksiąg zakazanych? - spytał retorycznie, choć jej obecność i stan mówiły same za siebie. - Tutaj psychotropów nie znajdziesz, a jedynie kłopoty. | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pon Mar 27, 2017 11:46 pm | |
| Krzyknęłam, uderzając zaciśniętymi dłońmi o posadzkę. - Ostatnie czym chcę się teraz przejmować to pozwolenie na przebywanie tu. - syknęłam przez zęby, starając się jakkolwiek unormować swój wzrok - Jakie kurwa psychotropy? - zatrzęsło moim ciałem na samą myśl. Nie potrafiłam się opanować, choć tak bardzo upadałam z minuty na minutę. Kim on był? Nauczycielem czy uczniem o dość męskim głosie? To było mało istotne, kompromitowałam się, pokazałam już na wstępie jaka jestem słaba, bezsilna i podatna na zranienia... Nie chciałam taka być, chciałam na nowo zbudować swoje bariery, przez które moje uczucia nie będą miały prawa ulecieć. Chcę być znowu zimną Annabelle nie znającą uczuć, tą która nie jest wrażliwa. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Wto Mar 28, 2017 10:08 pm | |
| - Nie szalej. Wśród szlam nie jesteśmy, nie mam ani kagańca, ani pastucha - odparł niewzruszony i podszedł nieco bliżej, jakby nic sobie nie robiąc z jej stanu. - I przede wszystkim nie krzycz. Chyba nie chcesz, by przyszedł tutaj mniej pobłażliwy nauczyciel, chociażby pani dyrektor - dodał i splótł dłonie na wysokości piersi. - Jakie psychotropy? Rozumiem więc, zapomniałaś ich wziąć. Dużo ich masz do brania, że tak ci teraz odwala? | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Sro Mar 29, 2017 1:27 am | |
| Uniosłam powoli głowę, odzyskując całkowicie stabilny wzrok. Na przeciwko mnie stał mężczyzna, zasłaniając mi blask księżyca, który jeszcze wcześniej majestatycznie okalał moje ciało. Wysoki, barczysty, a jego głos powodował ciarki na moim ciele, lecz strasznie prowokował mnie do gniewu. - Tak, znaczy nie. Nie. - gubiłam się we własnych słowach, mówiąc ciszej jak poradził. Uciekłam ze skrzydła szpitalnego bez wiedzy kobiety, która się mną zajmowała. Nie chcę by mnie znalazła, nie chcę by ktokolwiek mnie znalazł... Próbowałam wstać, ciężar ciała przenosząc na plecy, odpychając się zgrabnie rękami, lecz mimo starań upadłam w to samo miejsce gdzie znajdowałam się chwilę temu. Nie miałam siły by nawet się podnieść czy dłużej patrzeć na nauczyciela przede mną. Wszystko miałam tak osłabione, że równie dobrze mogłabym zemdleć i niczym by się to nie różniło, oprócz tego, że kontaktowałam, mniej więcej. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Czw Mar 30, 2017 4:03 pm | |
| - Gdzieś ty była cały ten czas? - spytał wyraźnie zaciekawiony i przycupnął przed dziewczyną, przyjrzał się, zanim podał pomocną dłoń. Wątpił by wstała sama, zatem zaproponował swoją pomoc, proste. | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Czw Mar 30, 2017 11:34 pm | |
| - Cały jaki czas? - skupiłam swój wzrok na jego spojrzeniu, przez które poczułam się niezręcznie. Kiedy wystawił w moją stronę rękę, wzdrygnęłam się na samą myśl o kontakcie cielesnym, nawet takim małym, nic dla niego nieznaczącym. Choć byłam zapewniona, że jako nauczyciel nie może mnie skrzywdzić, bałam się chociażby wyciągnąć tę rękę w jego stronę... lub po prostu nie miałam siły tego zrobić. Mimo wszystko z trudem złapałam jego rękę, dość niepewnym chwytem, czekając aż wyręczy moją osobę. Nawet jakbym chciała wstać, to prędzej bym zemdlała z przemęczenia. 'Czemu zgrywasz z siebie ofiarę losu Annabelle?' - głos mojego ukochanego zabrzmiał mi w głowie, tak pretensjonalnie i złośliwie, że łzy bezdźwięcznie spłynęły mi po policzkach. Nie chciałam by ktokolwiek przy mnie był w takim stanie, dlaczego też trafiłam tutaj... w sidła jakiegoś nauczyciela, który mimo pozorów jest zapewne kolejnym oschłym mężczyzną. Może jeszcze będzie oczekiwał coś ode mnie w zamian za jakąkolwiek pomoc? Nie zdziwiłabym się gdyby nie pomagał mi bezinteresownie, przecież to płeć męska, oni zawsze liczą na coś z naszej strony. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Sob Kwi 01, 2017 11:01 am | |
| - Cały ten czas, w którym tak ci się coś pomieszało w tej twojej głowie i jesteś w takim stanie, w jakim jesteś - odpowiedział i pociągnął dziewczynę na nogi, by się w końcu podniosła z podłogi i nie była w tak opłakanym stanie. Jakoś jej tam pomoże i to nawet bezinteresownie. Wyjątki się zdarzają, a wszystkich nie należy wrzucać do jednego worka. Nawet Lykona. A to że miała omamy słuchowe w tym momencie, nie robiło mu jakiegoś wielkiego problemu. | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Sob Kwi 01, 2017 12:38 pm | |
| - Nic mi się nie pomieszało. - starałam trzymać się na nogach mimo straconej siły - To tylko... chwilowe. - tłumaczyłam się, przecierając szybko mokre policzki. Nie było opcji, bym powiedziała mu coś więcej. Nie było takiej potrzeby. Jak każda osoba zapewne zaraz się ulotni i tyle z niego będzie, z jego pomocy. Gdzie mam się podziać? Do pokoju nie pójdę, bo mogliby mnie znaleźć, na skrzydło szpitalne nie wrócę tym bardziej... Nie uniknę kary, ale mogę przed nią uciekać. | |
| | | Lykon Norris
Liczba postów : 155 Join date : 01/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Nie Kwi 02, 2017 8:46 am | |
| - Kogo ty dziewczyno próbujesz oszukać? - spytał i objął ją w pasie, czysto po to, by się nie przewróciła. Mimo wszystko, jego twarz nie zdradzała większych emocji. On by zresztą miałby się ulotnić? Co to, to nie on, o nie. Jeśli coś wzbudziło u niego zainteresowanie, to nie odpuszczał tak łatwo. - Zatem powiesz co ci się stało, czy dobrowolnie lub nie pójdziesz ze mną na skrzydło szpitalne? | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Nie Kwi 02, 2017 2:25 pm | |
| - Nie, nie skrzydło szpitalne. - mruknęłam z lekko drżącym głosem, patrząc się beznamiętnie gdzieś w środek jego klatki piersiowej - W moim życiu za dużo się dzieje, nie wytrzymuję tego po prostu. - wyjaśniłam jak najprościej w tej chwili potrafiłam. Jego dotyk był dziwnie uspokajający... albo jakikolwiek dotyk mógłby mnie teraz uspokoić. Silne, męskie dłonie powodowały, że czułam się bezpiecznie, ale w tej chwili owy dotyk aż tak mnie nie przekonywał, mimo że mój oddech zwolnił, a serce nareszcie biło w normalnym tempie. | |
| | | Jason Smith
Liczba postów : 184 Join date : 07/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pią Maj 05, 2017 7:21 pm | |
| Pomyślałem że chyba czas odłożyć księgi na miejsce. To że zwinąlem je nie do końca legalnie, nie znaczy że mogę je sobie trzymać... Ehh... Odłożyłem ciężkie woluminy na jedną z półek w dziale ksiąg zakazanych. Zrobiłem sobie rundkę między regałami, słysząc znajomy głos. - Co się dzieje? znowu kłamiesz? | |
| | | Annabelle de Violine
Skąd : Irlandia, Dublin Liczba postów : 815 Join date : 12/07/2016
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Pią Maj 05, 2017 10:32 pm | |
| - Kła-kłamie? - zająknęłam się, odwracając się gwałtownie w stronę męskiego, znanego mi głosu - Czemu myślisz, że to co mówię jest kłamstwem? - zmieszana ściszyłam ton głosu. | |
| | | Jason Smith
Liczba postów : 184 Join date : 07/02/2017
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych Sob Maj 06, 2017 8:49 pm | |
| - A nie jest tak? - zaśmiałem się.Widząc profesora uśmiechnąłem się i przywitałem krótkim "Dzień dobry". Podszedłem wolno do nich, trzymając ręce w kieszeni. Pochyliłem się lekko do dziewczyny. -Pogadamy?- zapytałem wskazując na wyjście po czym bez zbędnych ceregieli chwyciłem ją jedną dłonią za nadgarstek. Pożegnałem się z nauczycielem i wyszedłem z dziewczyną z pomieszczenia.
next:Nieużywana klasa na IV | |
| | | Sponsored content
| Temat: Re: Dział ksiąg zakazanych | |
| |
| | | | Dział ksiąg zakazanych | |
|
| Pozwolenia na tym forum: | Nie możesz odpowiadać w tematach
| |
| |
| |