| Herbaciarnia u pani Puddifoot | |
|
|
Autor | Wiadomość |
---|
Admin Admin
Liczba postów : 136 Join date : 10/06/2016
| |
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:03 pm | |
| Wszedłem powoli do przytulnej herbaciarni. -Ładnie tu. -pomyślałem i zająłem miejsce przy oknie | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:07 pm | |
| Nareszcie jestem w Hogsmeade! Hmmmm Herbaciarnia u pani Puddifoot jest chyba najlepszą opcją. Otworzyłam drzwi i rozejrzałam się, przyjemny zapach jak zwykle. Wzięłam głęboki oddech i weszłam głębiej. Usiadłam przy stoliku w rogu.
| |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:09 pm | |
| W herbaciarni było pusto, gdy do pomieszczenia weszła różowo-włosa kobieta, momentalnie mój wzrok na niej wylądował, po chwili stałem obok jej stolika. -Hej, mógłbym się przysiąść? -zapytałem z miłym uśmiechem. | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:12 pm | |
| -Um, jasne!-powiedziałam zauważając chłopaka, przy zajmowanym przeze mnie stoliku. Uśmiechnęłam się.-Idę coś zamówić, chcesz coś?-zapytałam wesoło, w końcu kogoś poznam! | |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:13 pm | |
| -Emm, tak, pewnie, jakąś herbatę, sama wybierz. -Uśmiechnąłem się szeroko i zająłem miejsce. | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:18 pm | |
| -okej, zaraz wrócę!- Rzuciłam odchodząc od stolika i podeszłam do lady. -Dwie hm....- Pomyślałam chwilę-czerwone? Tak poproszę dwie czerwone- Uśmiechnęłam się wesoło i zapłaciłam za gorące napoje. Po chwili wróciłam na miejsce obok chłopaka i postawiłam przed nim filiżankę. ? -Proszę bardzo-powiedziałam upijając łyk gorącej herbaty.
| |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:22 pm | |
| -Dziękuję.-Uśmiechnąłem się i upiłem łyka. -Pyszna, ile jestem Ci winny?-zapytałem patrząc wesoło na dziewczynę. | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:23 pm | |
| -Nic-wzruszyła ramionkami-To tak powiedzmyyyy prezencik na początek znajomości?-uniosła brew i uroczo się zaśmiała.
| |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:32 pm | |
| -W takim razie Ci się odwdzięczę. -Uśmiechnąłem się miło i wyciągnąłem dłoń za głowę kobiety, przejeżdżając nią po jej włosach po czym wyciągnąłem z nich białą różę i wręczyłem dziewczynie.-Jestem Alesandro. -uśmiechnąłem się | |
|
| |
Mistrz Gry
Liczba postów : 3 Join date : 03/02/2017
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:33 pm | |
| Spokojny dzień, w którym teoretycznie nie miało prawa stać się nic złego, uczniowie mieli swobodnie sobie chodzić po Hogsmeade, korzystać z tej dobroduszności dyrektora, że zorganizował im takowy weekend w tej wiosce. Niestety już pierwszego dnia miało dojść do tragedii. Ledwo usłyszeliście trzask rozwalanych szyb, cienie przesuwające się szybko po podłodze. Jedna z istot zasyczała, zaś druga wydała z siebie dziki ryk. Ogólna panika w herbaciarni, krzyki, masowa dezorientacja. - Wilkołak! - ktoś krzyknął. - Wampir! - wrzasnął z przerażenia ktoś inny. Alesandro, poczułeś ból na swojej szyi, jak ulatuje z ciebie krwi. Jednak nie tyle, by miało to ciebie zabić. Tym samym, napastnik przez swoje kły wpuścił jad... Ta substancja od wampira zacznie cię zmieniać, będziesz mieć chłodniejszą skórę, wolniejsze bicie serca, lecz nie będzie to śmiertelne. Mimo to pojawią się omamy, pragnienie, które ugasi tylko krew, paranoja, obłęd, obsesja na punkcie tej czerwonej cieczy. To wszystko będzie się nasilać, będzie jak lawina. Tylko śmierć da Ci ulgę, po której wszystkie te objawy dla twojej psychiki osłabną, stracą na sile. Mimo wszystko, długo będziesz musiał się uczyć panowania nad swoją żądzą krwi, nie będziesz mógł też za długo przebywać na słońcu, maksymalnie do paru minut, potem zaczniesz się dymić. Nadludzka siła, wyostrzony słuch i szybkość, oto co dostaniesz dzięki tej klątwie. No i wystrzegaj się oczywiście czosnku. Z kolei Ty,Dajen, poczułaś ugryzienie w ramię, pulsujący rozdzierający ból. Nie, wilkołak cię nie miał zamiaru rozszarpać czy zjeść, tu chodziło o "dar", inni postrzegali to jako "klątwę". Poprzez ugryzienie, stałaś się właśnie wilkołakiem. Szykuj się na jeden dzień w miesiącu albo w zakazanym lesie, albo w zamknięciu w piwnicach Hogwartu. Oczywiście nie omieszkaj też poprosić o pomoc Ilarię Salerno, wywar tojadowy. Napastnicy zniknęli tak szybko jak się pojawili, jedyna charakterystyczna cecha jaka u nich była: obaj mieli czerwone płaszcze z dziwnym symbolem. | |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:38 pm | |
| Padłem na podłogę, trochę mi słabo, jednak gdy tylko zobaczyłem, że mojej towarzyszce coś się dzieje szybko do niej podbiegłem. -Wszystko okay? -zapytałem przerażony. -Co to miało być! | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:48 pm | |
| Momentalnie upuszczając wcześniej trzymaną w dłoni różę Boli..co to było? Jakaą postać przeleciała przed moimi oczami i...zaatakowała mnie? Przez chwile nic nie widziałam...zakręciło mi się w głowie i upadłam? Tak chyba upadłam, ale po chwili moje oczy się zaczęły otwierać, stał nade mną, jak on miał na imię? Alesandro? -Wszystko okej? Chyba tak.....-mruknęłam jakby nieobecna. Nie myślałam o niczym innym tylko o przerażającym ataku "czerwonego płaszcza". Może mnie to nie przerażało ale musiałam się dowiedzieć o co tu chodzi.
| |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:50 pm | |
| Pomógł wstać dziewczynie. Dotknął dłonią szyi, boli. -Wiesz co się tu właśnie stało? -zapytał jakby nerwowo | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:53 pm | |
| -Skąd...skąd mam wiedzieć? Sama bym chciała dowiedzieć się o co chodzi....-mruknęłam prawie niesłyszalnie. Wstałam z jego pomocą, jednak od razu opierając się na stoliku, zawroty głowy wcale nie ustąpiły. Rana lekko krwawiła, a ja czułam się jakoś dziwnie, tak może inaczej?
| |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 3:59 pm | |
| Nagle padł na podłogę, przez chwile miał wrażenie jakby jego serce miało stanąć. -Dajen, wracamy do szkoły. -Szepnął i podniósł się na nogi. Nie był już sobą. | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 4:05 pm | |
| -Nie, nie mogę, ja muszę się dowiedzieć o co chodzi-powiedziała stanowczo próbując wstać. | |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 4:11 pm | |
| -Wracajmy do szkoły, wszystko się wyjaśni, musisz zostać opatrzona. -powiedziałem stanowczo | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 4:23 pm | |
| -Serio jesteś aż tak naiwny i myślisz, że nam powiedzą? Nie sądzę ale dla świętego spokoju mogę z tobą iść-mruknęła zdecydowanie niezadowolona. | |
|
| |
Alesandro Mirror
Liczba postów : 87 Join date : 06/11/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 4:43 pm | |
| -Sami to odkryjemy. -odparł i ruszył NEXT. SS | |
|
| |
Dajen McCourtney
Liczba postów : 89 Join date : 13/10/2016
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot Pią Lut 03, 2017 4:46 pm | |
| -Jesteś zdecydowanie za bardzo optymistyczny-powiedziało dziecko szczęścia i człowiek kwiat w jednym./ nekst SS | |
|
| |
Sponsored content
| Temat: Re: Herbaciarnia u pani Puddifoot | |
| |
|
| |
| Herbaciarnia u pani Puddifoot | |
|