Cieplarnia

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 4:59 pm

-Dzień dobry-powiedziałam i rozejrzałam się po cieplarni szukając wzrokiem Morta. Gdy go zauważyłam podeszłam i przywitałam się z nim uśmiechając się.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 4:59 pm

- O, moja miotła SAMa lata - skomentowałem gdy przechodziła, uśmiechnąłem się zawadiacko.

Gość

Kurt przyszedł ziewając, trochę spędził za dużo czasu w nocy na rozmowie, nie to żeby marudził."Dobry..." chłopak powiedział i usiadł tym razem przy rudowłosej."Hej." Przywitał się z zmęczonym uśmiechem i zmotywował się by uważać na lekcji. Jeszcze zrobi błąd i będzie kłopot.

Gość

Vivi obejrzała się słysząc, że więcej osób wchodzi wejściowymi drzwiami. Pożegnała się więc z roślinką, delikatnie głaszcząc jej liść. Było to równoznaczne z uściśnięciem dłoni. Dziewczyna podniosła się i zasiadła w miejscu gdzie najlepiej byłyby widoczne poczynania nauczycielki.

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

- Mortimer - przedstawiłem się. - I hej, Sam - przywitałem Krukonkę. - Rozłożyłem książki na stole i uświadomiłem sobie, że nie wziąłem pióra. - Macie coś do pisania? - zapytałem.

Gość

Uśmiechnąłem się i wyjąłem zapasowe pióro tak jak zwój pergaminu i książki oraz pióro dla siebie.
- Proszę - powiedziałem podając mu zapasowe pióro.

Gość

Czekając aż lekcja się zacznie zamknąłem oczy rozkoszując się chwilą spokoju. NIkt mnie nie zaczepił więc mogłem odpocząć i nie reagować na ludzi.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:03 pm

Niech ta lekcja się już skończy. .. Plis... Poza tym... Musze dorwać swoją opiekunkę. .. Chociaż. .. Może lepiej pogadać z dyrektorką? W sumie to mało istotna sprawa. . To znaczy dla mnie ważna. .. Sama już nie wiem... Oparłam czoło o dłoń i czekałam aż coś się zacznie dziać. Z zielarstwa, jedyna rzecz jaką kojarzyłam było to... ze to lekcja o chwastach. .

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:04 pm

Gdy usłyszałam Azazela, omal nie rozbiłam doniczki. Ugh, on nie wie kiedy się zamknąć.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:04 pm

Popatrzyłam na tłum uczniów. Zauważyłam dwie nowe osoby. Nikt nie chciał koło mnie usiąść, spoko, będę miałam więcej miejsca. Jednak zrobiło mi się trochę przykro, bo Is i Azazel też już przyszli, ale usiedli koło SooAh.

Liczba postów : 62 Join date : 12/06/2016

Wstałam i klasnęłam w dłonie, aby móc zacząć lekcje. Do tego potrzebowałam jednak absolutnej ciszy.
- Witam państwa na kolejnej, chociaż dla niektórych pierwszej, lekcji zielarstwa. Jak wiecie, w tamtym tygodniu zajmowaliśmy się głównie miętą. Nie licząc drobnych wypadków, które później zostały nadrobione na dodatkowych lekcjach, wszyscy bardzo dobrze wykonaliście olejek eteryczny. Niektórzy prawie idealnie. Dziś jednak będziemy zajmować się inną rzeczą, a raczej inną rośliną. Lawendą. Dokładnie lawendą wąskolistną. Chyba każdy ją kojarzy, nieprawdaż? Czy jest ktoś, kto chciałby uzyskać dziś dodatkowe punkty dla swojego domu?

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

Kiedy zrobiło się dosyć tłoczno, postanowiłem zmienić miejsce. Podszedłem do ławki, gdzie siedziała jedna dziewczyna-Mogę?-zapytałem cicho zauważając, że nauczycielka zaraz rozpocznie lekcję

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:07 pm

- Lepiej - odpowiedziałam starając się nie patrzyć na SooAh. Zawsze mi się wtedy wszystko przypominało co się stało. Starałam się skupić myśli na swoim eksperymencie, wtedy byłam wręcz podekscytowana tym czego dokonałam. Usłyszałam nauczycielkę, spojrzałam na nią i znów poczułam jak mi goręcej. - Ma przepiękny zapach, jest bardzo często spotykana w Prowansji we Francji - powiedziałam.

Gość

Skurczyłem się w sobie, zielarstwo było moim przekleństwem, nie znałem się na roślinach, nie rozróżniałem jednej od drugiej. Jęknąłem zdenerwowany, nie wiedziałem co mam ze sobą zrobić. Mój oddech przyśpieszył, jakbym dostawał ataku paniki.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:09 pm

- Proszę - powiedziałam do chłopaka - Jestem Chris.
Uśmiechnęłam się do niego.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:09 pm

Roześmiałem się gdy mało brakło, żeby rozbiłam doniczkę. Lawenda? Lawenda jest dla dziewczyn, ładnie po tych perfumach pachną. Położyłem głowę na ławce. - Jak się skończy lekcja to mnie obudź - mruknąłem do rudej i zasnąłem.

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

-Carl-powiedziałem cicho po czym odwróciłem się, w jakimś stopniu chciałem skupić się na lekcji.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:10 pm

Podniosłam rękę i czekałam na reakcję nauczycielki. Chętnie odpowiedziałabym na pytanie o Lawendzie.

Liczba postów : 62 Join date : 12/06/2016

- Panno Tokisaki, oczywiście masz rację. We Francji są całe pola tej rośliny. Wykorzystują ją do robienia naprawdę różnych rzeczy: mydeł, olejków eterycznych, nawet zapachowych zawieszek do szaf z ubraniami. To jednak są te bardziej codzienne informacje. Mnie interesuje raczej to, jak ona tak naprawdę działa? Do czego możemy ją stosować? W jakich problemach może nam pomóc? Jeśli ktoś wie, proszę, aby się zgłosił.

Gość

Vivien chciała odpowiedzieć, jednak nie zrobiła tego. Nie mogła dojść do słowa i się skupić przez gadulstwo innych. W przeciwieństwie do nich ona chciała uważać. Zerknęła w stronę stojącej na stole lawendy i wzięła głęboki oddech, wciągając jej zapach.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:15 pm

Ucieszyłam się kiedy skomentowała pozytywnie moją odpowiedź, ale o jej właściwościach magicznych nie wiedziałam już, dlatego nic nie dodałam i przyglądałam się innym.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:16 pm

Moja ręka nie opuszczała się.
- Olejek ma działanie przeciwskurczowe, uspokajające i antyseptyczne. Jako środek żołądkowy poprawia trawienie. Z Lawendy można wyprodukować miód. W kosmetyce jest wykorzystywana do toników i perfum.

Gość

Poczułem jak robi mi się słabo, ledwie zdążyłem pomyśleć że to wstyd mdleć na lekcji zielarstwa i po chwili leżałem na ziemi, cóż byłem osobą dość dziwną, po prostu nie mogłem znieść tego stresu jaki wiązał się z lekcjami. Leżąc na ziemi myślałem jakim jestem chujem mdlejąc.

Liczba postów : 62 Join date : 12/06/2016

- Bardzo dobrze, Chris. Dziesięć punktów dla twojego domu! Zanotujcie to sobie, chociaż tak naprawdę jestem pewna, że już to zapamiętaliście. Zaraz przydzielę wam zadanie. Dobiorę Was w dwuosobowe grupki. Chociaż... jeśli będzie spokój i nie będziecie marudzić, to możecie zrobić to sami. Rozumiemy się?
Spojrzałam na mdlejącego ucznia. Nowy Krukon.
- Będzie ktoś tak miły i podniesie go z podłogi? Trzeba go zanieść do skrzydła medycznego.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:19 pm

Prawie wrzasnęłam, gdy zobaczyłam mdlejącego chłopaka.
- Co się dzieje - powiedziałam do Carla.

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

Uklęknąłem przy chłopaku.
- Hej, Ryan - Potrząsnąłem go za ramię. - Jest nieprzytomny - powiedziałem do nauczycielki nieco zdziwiony.

Gość

Nagle usłyszała za sobą dziwny dźwięk. Odwróciła się i ujrzała leżącego na podłodze chłopaka. Natychmiast podbiegła, sprawdziła mu puls i zwróciła się do nauczycielki.
- Zabiorę go na dwór, pewnie jest niedotleniony czy coś... a jak mu się nie poprawi to do pielęgniarki, dobrze?

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:23 pm

Korzystając z zaistniałego zamieszania chwyciłam torbę i zeskoczylam z krzesła. Krótkie nóżki cholera... Podeszłam do Isobel i stanęłam za nią. -Ty.-warknelam tracajac ja w ramie.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:23 pm

Siedziałam cicho, spojrzałam tylko na chłopaka, który zemdlał. O, wraca dawna ja, przypatrująca się po prostu i nie angażująca się. Rozbawiło mnie to jak szybko usnął Azazel. Usłyszałam głos za sobą, rozpoznałam go. Przekręciłam tylko głowę w bok nie chcąc patrzeć na nią. Wzięłam oddech. - Czego? - odpowiedziałam bez emocji.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:23 pm

Leżałem na stoliku śpiąc sobie w najlepsze.

Liczba postów : 62 Join date : 12/06/2016

Skinęłam głową.
- Pani Blanc i pan Grey mogą wyjść. Reszta musi się dobrać w pary. Nie możemy sobie pozwolić na to, aby nasza lekcja została zakłócona. Takie rzeczy się zdarzają. Omdlenia są częścią ludzkiej egzystencji.

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

Odwróciłem się w stronę Chris, nie bardzo wiedząc o co chodzi. Spojrzałem w stronę gdzie ona się patrzyła. Zobaczyłem leżącego na podłodze Krukona-No niezła lekcja zielarstwa nie powiem-mruknąłem

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:27 pm

-Mówię do ciebie wiec łaskawie na mnie spójrz idiotko.-powiedziałam przewracajac oczami.-Jak widzę już Ci padło na mózg. ..wariatko

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

- Ciekawe co mu się stało - mruknąłem, gdy z powrotem usiadłem na miejscu. - W sumie rzeczywiście jest tu duszno - przyznałem. Przerwałem, gdy dyrektorka coś mówiła. - Będziemy razem w parze? - zapytałam Samanthę.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:29 pm

- Skoro siedzimy razem - powiedziałam do Carla - To pewnie zgodzisz się na bycie ze mną w parze w czasie tej lekcji?
Z niewiadomych przyczyn się uśmiechnęłam, ale tak po przyjacielsku.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:29 pm

Słowa sprawiały, że miałam ochotę wrócić do niej. Skończy się to tak jak w Zakazanym Lesie, upomniałam samą siebie. - Nie mam zamiaru, dałaś mi jasno do zrozumienia, że nie chcesz mnie znać - odpowiedziałam beznamiętnie, nie patrzyłam na nią.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:31 pm

-Chce. Ale nie mogę. -wyjelam z torby jej książkę i położyłam przed nią. -I powiedz bratu żeby mi nie groził, bo w przeciwieństwie do niego. . Ja mogę zrobić jego bliskim krzywde

Gość

Vivi uzyskując pozwolenie od nauczycielki szarpnęła chłopaka w górę i w miarę możliwości wyciągnęła go na dwór, tam sadzając na ławce. Musiała przyznać, że była silna. Surfing, noszenie braci na barana itp. dawały pozytywne skutki.
- Hej, obudź się. - mruknęła do chłopaka.

Liczba postów : 62 Join date : 12/06/2016

- Widzę, że będzie ciężko dobrać was w pary. Za mało się chyba jeszcze znacie... No więc będzie to jednak praca indywidualna - powiedziałam, po czym pstryknęłam palcami. Przed każdą z osób pojawiła się doniczka z lawendą, większa doniczka, która byłą pusta, trochę ziemi i odpowiednie przyrządy do przesadzania roślin (rękawiczki, łopatka). - Chyba wiecie już, co będziecie dzisiaj robić, prawda?

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:33 pm

Chciałam odpowiedzieć Mortowi, ale zaraz przede mną pojawiła się doniczka z lawendą-No cóż, kiedy indziej popracujemy razem-powiedziałam i założyłam rękawiczki.

Gość

Poczułem jak ktoś mnie ciągnie i sadza na ławce, w końcu czując trochę zimniejsze powietrze ocknąłem się i spojrzałem na dziewczynę która mnie wyciągnęła.
- Emm dzięki za wyciągnięcie mnie stamtąd, pewnie to głupie że chłopak zemdlał - powiedziałem i podrapałem się po karku.

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

-Wyszło na to, że jednak nie będziemy razem w parze-powiedziałem drapiąc się po karku. Założyłem rękawiczki.- Okej to teraz tak jak robiłem w ogródku-wymamrotałem łapiąc za łopatkę.

Temat: Re: Cieplarnia Pon Cze 20, 2016 5:36 pm

(usunięte, pomyłka)

Gość

Uniosła brwi słysząc jego słowa. Nie cierpiała takiego dzielenia.
- Nie, wcale nie głupie. To naturalna rzecz i nie ma czego się wstydzić. - powiedziała, siadając obok i spoglądając na niebo. Odetchnęła głęboko.
- Jestem Vivienne, a Ty?

Gość

- Ryan Grey - powiedziałem i uśmiechnąłem się do niej, zapewne byliśmy zwolnieni z lekcji. Jednak nie zrobiłem tego celowo.
- T-To stres, jestem bardzo słaby z zielarstwa i wpadłem w panikę przez co straciłem przytomność. Mam nadzieje że się nie ośmieszyłem - powiedziałem.