Klasa eliksirów

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:29 pm

Mlasnęłam i usiadłam na końcu w środkowym rzędzie.
Eliksiry... Ciekawe co dzisiaj popierdole. . Przy eliksirach musze być spokojna bo inaczej zawsze ... coś wybucha ... ewentualnie robie coś odwrotnego... Cholera...

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:30 pm

Z księgami w rękach, biodrem tworzyłam niedomknięte drzwi. W powietrzu dało wyczuć się mocny zapach kobiecych perfum. Rozejrzałam się po sali, dostrzegając tego samego chłopaka, który dosiadł się do mnie wczoraj. Wygląda na takiego niepozornego, niewinnego chłopczyka.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:31 pm

Wszedłem do sali. Liczyłem, że nikogo nie będzie, zapytałbym się wtedy Diany na którym piętrze w ogóle jest pokój. Usiadłem w ostatniej ławce, przez chwilę zatrzymałem wzrok na Chris. Na Koreankę nawet nie zwracałem uwagi, wisiała mi już sprawa z nią. Zająłem się przyglądaniem się meblom. Cóż lepszego miałem do roboty? Zauważyłem jak najnowsza ślizgonka wchodzi do klasy. o... Kolejna szlachcianka przyszła... Mruknąłem w myślach.

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

Uśmiechnęłam się lekko.
- Dzień dobry - odpowiadałam każdemu kto wchodził. - Mam nadzieję, że nie będzie dzisiaj spóźnialskich. Z góry mówię, że przewiduję dziś dla nich zadanie za karę!

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:33 pm

-Mam pytanie. -powiedziałam drapiąc się w kark. -Jak się już zostało przyjętym do Hogwartu.. i przydzielony do domu... to można zmienić dom? Ewentualnie zostać wywalonym ze szkoły?

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:35 pm

Utkwiłam swój wzrok w Azazelu. Był na prawdę cudowną osobą. Było mi przykro za to, jak go potraktowałam, ale jeszcze bardziej za to, jak on potraktował SooAh. Mimo tego nadal go lubiłam. Brakowało mi tego, jak patrzył mi w oczy, albo poprawiał włosy.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:35 pm

Weszłam do klasy, gdy zobaczyłam nauczycielkę, potknęłam się. Ale chociaż nie upadłam. - Dzień dobry. - Zauważyłam wolne miejsce obok Azazela, a wiedziałam że jest dobry z eliksirów. Poszłam szybko i usiadłam obok niego. - Hej. Jak się dziś czujesz? - zapytałam. Przez widok Diany i wspomnienie snu z nią zrobiło mi się gorąco i lekko duszno. Zamknęłam oczy pragnąc się uspokoić.

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Nie da się zmienić domu. Natomiast można zostać wywalonym. Z tym, że jeśli nie przyjmie cię żadna inna szkoła, która rozwija magiczne zdolności, to osoby postawione wyżej ode mnie, zajmują się tym, aby moc zanikła w danym delikwencie. Nie jest to podobno zbyt przyjemne.

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

- Dzień dobry. - Wszedłem do klasy roztargniony i bez mundurka, po który pofatygowałem się na górę. Kłódka postanowiła mnie nie wpuścić, a ja nie miałem czasu na rozpracowywanie jej zagadki.
Usiadłem gdzieś pod ścianą

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:38 pm

-Dlaczego nie można zmienić domu? To chociaż dormitorium. ..? Bo obecnie śpię w pokoju spotkań.... A nie mam zamiaru spać u Aza. Predzej rzucę się do jeziora...

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:39 pm

Widziałam tylko pokraczną reakcję na mój widok jednego z owych osób, którzy mieli przyjemność siedzieć ze mną w jednej sali. Ruszyłam w stronę wolnego miejsca za rodzeństwem...? Prawdopodobnie rodzeństwem. Rozstawiłam książki na ławce i przyglądałam im się z jakże wygórowanym zainteresowaniem.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:40 pm

Przysłuchiwałem się ogólnie, co kto z kim rozmawiał, zauważyłem w szkle w szafce że mam nieład na głowie, więc przeczesałem je palcami. I po co ta Koreanka tak kombinuje?... I weź zrozum dziewczyny... Oho... SooAh numer 2 w okolicach siostry. Ty je tak jakoś przyciągasz czy jak? - A mogło być lepiej - odezwałem się do Isobel. - A tam?

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Z jakiegoś powodu każdy z was trafił do danego domu. Może chodzi po prostu o to, że twój charakter pasuje tylko do Ślizgonów? Zostań po lekcji. Chętnie dowiem się, dlaczego nie śpisz w damskim dormitorium.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:42 pm

Zauważyłam, jak Az przeczesuje włosy. Akurat, jak o tym pomyślałam.
"Dziewczyno, czas się ogarnąć. Dałaś mu w twarz, to chyba wystarczający znak, że za nim nie przepadasz. A przynajmniej, on teraz nie przepada za tobą" - pomyślałam i wgapiłam się w ławkę.

Gość

Kurt z niezadowoloną miną wszedł do środka i usiadł. Nie mógł znaleźć Dexter'a nigdzie, położył książkę i oparł się o nią.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:43 pm

-Tak jest. Ale o to radziłabym również zapytać Azazela. Pani profesor.

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

Chyba się nie orientuję co się dzieje w szkole, czyli jak zwykle. Czemu chciałaby się przenosić? W sumie Ślizgoni są zazwyczaj wredni, ale bez przesady. Co mogło się stać?

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:44 pm

Zignorowałam komentarz pana władczego, siedzącego przede mną. Niech się już ta lekcja zacznie, mam dość słuchania jakiegoś pieprzenia.
Odchrząknęłam cicho, parszywie się uśmiechając.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:46 pm

Z zainteresowaniem słuchałem Koreanki i patrzyłem i na nią i nauczycielkę. Mało Ci jeszcze? Znów zaczynasz? Warknąłem w myślach poirytowany. Niektórzy ludzie, mimo że po przejściach, to znów się w nie pchają zamiast po prostu sobie odpuścić...

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

Chciałbym aby ta cholerna lekcja się zaczęła. Abym nie musiał słuchać jej głosu. Wziąłem ołówek i zacząłem bazgrać jakieś rzeczy. Westchnąłem i przestałem. Skupiłem swój wzrok na wadze, która była na jednej z szaf.

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Z Azazelem też planuję dziś porozmawiać. Nie ma problemu, mogę poruszyć także ten temat - powiedziałam i klasnęłam w dłonie, chcąc oznajmić, że pragnę rozpocząć już lekcję. - Podręczniki, strona dwunasta. Eliksir Zmieniający Kolor Włosów. Wystarczy tylko pomyśleć o jakimś kolorze i ma się go na głowie. Ten wywar będzie działał zaledwie godzinę. Źle wyważony powoduje wypadanie włosów... i jestem pewna, że tego efektu nikt nie chciałby wywołać, prawda? Mija trochę czasu, zanim odrosną. Jest też na tyle łatwy, że nie da się spowodować żadnego wybuchu, nawet jakby ktoś usilnie próbował. Zasady znacie, prawda? Robicie eliksir, po czym go pijecie. To, jak zadziała, zależy tylko od was. Wszystkie składniki macie przed sobą. Dodawajcie je w odpowiedniej kolejności.

Przepis:

- Włos z głowy
- Rogate ślimaki
- Żabi skrzek
- Skarabeusze
- Muchy siatkoskrzydłe

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:54 pm

Moje włosy? O nie... Spojrzałam na przepis ... No w sumie może być okej... Ehh... zabrałam się do roboty nucąc pod nosem jedną z ulubionych piosenek.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:55 pm

Coś mnie podkusiło, by spojrzeć na Chris, chociaż raz. Zrobiłem tak, widać było w moich oczach żal, że tak to wszystko się potoczyło. Na sekundę jedynie, potem znów wróciłem wzrokiem tam gdzie wcześniej. Wysłuchałem nauczycielki, posłuchałem tym razem dokładniej jej głosu. Czy Ty aby na pewno nie zeszłaś z nieba? Dobra, czas zająć się eliksirem. - Banał - z uśmiechem mruknąłem pod nosem i się zająłem. Spojrzałem na chwilę na siostrę. - Jak coś to pytaj mnie o pomoc, bo będę się za chwilę nudził - powiedziałem i wróciłem do niego. Nie miałem jakichś poważniejszych problemów z wyważeniem go, miałem pewność, że jest dobry i będzie dobry.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:57 pm

Otworzyłam podręcznik na tamtej stronie. Zaraz po przeczytaniu przepisu wstałam ze swojego miejsca i skierowałam się do umywalki, aby umyć ręce. Wróciłam na miejsce i odgarnęłam włosy. Zaczęłam czytać przepis ponownie, aby przypadkiem nie zrobić jakiegoś głupstwa i stracić włosy z głowy. Mniejsza, wyrwałam włos z mojego warkocza, po czym wrzuciłam go do kociołka. Obok składniku ołówkiem delikatnie narysowałam mały iks. Aby się nie zgubić, to teraz dalej...

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

- Ale tak bez proporcji ten przepis? - mruknąłem. Wyrwałem wlos z głowy i przyjrzałem mu się, obracając go w palcach. Może by po prostu mieć czarne włosy? W sumie zawsze byłem ciekawy jak by to wyglądało na mojej głowie. Albo granatowe? Na razie położyłem na ławce potrzebne składniki, nadal martwiąc się o proporcje.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 4:59 pm

Wzięłam się do roboty. Nie da się wywołać eksplozji? Lepiej dla mnie. Chociaż i tak mogło mi nie wyjść. Kolejny powód, żeby nie lubić eliksirów. Powoli i starannie przygotowywałam eliksir. Każdy składnik był dokładnie odmierzony i sprawdzałam co najmniej trzy razy czy nie popełniłam żadnego błędu.

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Proporcje przy tym eliksirze są częściowo intuicyjne, a częściowo bardzo logiczne. Jeśli jest napisane "włos", to wrzucamy tylko jeden, jeśli jest liczba mnoga... No cóż, tego was chyba uczyć nie muszę. To jest prosty przepis, ale pozwala mi sprawdzić, kto w przyszłości będzie dobry z tego przedmiotu.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:03 pm

Zaczęłam robić eliksir. Chociaż... Umiałam metamorfagię, może zrobić zwykłą wodę i skorzystać ze swoich umiejętności? Oj tam... Tym razem masz brata, a z nim są bardzo duże szanse na zrobienie dobrego eliksiru. Co chwilę pytałam go czy dobrze robię. Odpowiedzi były pozytywne, więc z uśmiechem na twarzy wykonywałam zadanie. Kątem oka zerkałam na ślizgonkę za nami. Ciekawe czy już się zdążyła poznać z moim bratem...

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:03 pm

Wszystkie składniki miałam na wyciągnięcie ręki. Delikatnie pociągnęłam włos i ułożyłam go na ławce. Wszystko powoli zważyłam i zmieszałam ze sobą. No cóż, wolałabym zostać przy swoim kolorze włosów. Zrobię się na kruczoczarny kolor. A nóż będzie mi pasować. Zaśmiałam się w duchu czekając na resztę uczniów, aż wykonają eliksir.

Wiek : 24 Liczba postów : 709 Join date : 20/06/2016

Otworzyłem podręcznik i przeczytałem przepis. Wyrwałem włos i zająłem się resztą. O ile mi się uda i nie stracę swoich włosów, chciałbym mieć ciemno czerwone. Uśmiechnąłem się i zabrałem za dalsze składniki.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:05 pm

Mój włos. .. rogate slimaki...Żabi skrzek. .. skarabeusze. ..Muchy siatkoskrzydłe. .. Okej... Zamieszalam w kociolku. To chyba tyle.. Tak szybko skończyłam. ..? Coś sobie nie ufam... Ale chyba dobrze. .. barwa... jest... konsystencja.. jest.., zapach...powachalam opary... dobra... No... Coś się jednak udało
-Mamy pomyśleć o kolorze PO wypiciu prawda....?

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Tak. Wypijcie, a później pomyślcie o kolorze. Albo kolorach. Przez godzinę, jeśli wywar jest dobrze zrobiony, możecie cały czas zmieniać kolor swoich włosów. Niezła zabawa, co? Dla tego, kto dobrze wykonał eliksir...

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

Intuicja nie była moją najlepszą stroną. Eliksiry mi wychodziły póki byłem skupiony i miałem czarno na białym co po kolei robić. Skupiłen się na bardzo ciemnym granacie i zacząłem łączyć składniki. Wcześniej w myślach pożegnałem się ze swoimi włosami. Tak na wszelki wypadek.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:10 pm

W końcu ukończyłem eliksir. - Za zdrowie młodej pary - i wypiłem aż do dna. Hmm... To może... Blond? Wyrwałem kilka włosów i się im przyjrzałem. O, udało się, uśmiechnąłem się zwycięsko.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:10 pm

Skończyłam. No, miałam nadzieję, że skończyłam. Do zobaczenia, kochane włosy. Pewnie zaraz was stracę.
Raz kozie śmierć. Wypiłam przygotowany eliksir, a moje włosy o dziwo nie wypadły, tylko zmieniły kolor na błękitny. Udało mi się! Myślałam, że popłaczę się z radości. Dotknęłam swojej głowy. Włosy były tak samo długie i miękkie jak wcześniej.

Gość

Kurt podniósł rękę do upewnienia."A co jeżeli ma ktoś farbowane włosy?" Na pewno nie chciał mieć później problemy. Jeszcze ośmieszy się przed Devon'em...

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:13 pm

Spojrzałam na eliksir, na chwilę zajrzałam najpierw do Azazela, później do ślizgonki za nami i później na kogoś obok. Porównałam kolory wywarów. Raczej identyczne... Nie? Wzięłam głęboki wdech i wypiłam. Pomyślałam o najczarniejszej z nocy, potem spojrzałam na swoje włosy. Czarne! Jezdem brunetką! W końcu nic nie wybuchło, a nawet zadziałało.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:13 pm

No to hop. Jednym duszkiem wypiłam wywar i pomyślałam o kolorze futra swojej wilczycy. Zamknęłam oczy, a kiedy je otworzyłam moja czupryna była już w ciemnym kolorze.
- Tak! - szepnęłam do siebie

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:16 pm

Popatrzyłam na kolory włosów innych. Na razie włosy zmieniały kolor na czarny, blond, brązowe. Tylko ja miałam wymyślny kolor - niebieski, mój ulubiony. Zaśmiałam się, gdy zobaczyłam Azazela jako blondyna. Nie pasowało to do niego.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:16 pm

Rozejrzalam się po sali. Niektóre osoby już zmieniały kolory. Cholera. .. Nalalam porcję eliksiru do fiolki i przyjrzałam jej się. Ehh... Jak mi się uda... Całuje pierwsza osobę która mi sie pod nogi napatoczy hahhaha. Wypiłam eliksir i pomyślałam zamykając oczy "wściekły róż. .wściekły róż. ..Po chwili je otworzyłam i pomachalam głową. Jest! O Boże. .. za dużo kpopu Soo.. Hahhahah! Udało się!

Liczba postów : 200 Join date : 11/06/2016

Przemieszałem eliksir i przelałem go do fiolki. Podejrzliwie spojrzałem na wywar. No cóż, musze to mus. Wypiłem cały eliksir i pomyślałem o intensywnym granacie. Odczekałem chwilę i przeczesałem palcami czuprynę. Na mojej dłoni zostało trochę włosów. W prawdzie były granatowe, jednak nigdy wcześniej tak się nie sypały. Cholera. Kolor zmieniły, ale wypadają. No świetnie. Przynajmniej cały nie wyłysiałem. Jeszcze.

Liczba postów : 333 Join date : 11/06/2016

- Później kolor wraca do stanu, który miałeś przed wypiciem eliksiru. Jak już mówiłam, to naprawdę bezpieczny wywar, jeśli jest dobrze zrobiony...

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:17 pm

Zerknąłem na Chris, by zobaczyć na jaki kolor zmieniła. Przyjrzałem się dłużej. Hmmm... Ciekawie w nich wyglądała. Spojrzałem na Isobel i przez chwilę myślałem, że ktoś ją oblał smołą. Co za czerń... Ukradkiem zerkałem na nauczycielkę. Kolor swoich włosów zmieniłem na bordowy, a później z powrotem na czarny. W tych się czułem najlepiej.

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:19 pm

Gdy skończyłam spojrzałam na wywar. Wypiłam go zamykając oczy i pomyślałam o blondzie. Gdy otworzyłam oczy zobaczyłam, że warkocz jest w kolorze miodowego blondu. -Nawet ładny kolor-pomyślałam

Temat: Re: Klasa eliksirów Sro Cze 22, 2016 5:21 pm

Pomyślałam o innym kolorze. Wyjęłam z torby lusterko i przejrzałam się. Jest! Fiolet! Czułam znów dumę. Może to mój dobry dzień? Nic nie wybuchło, nie wyleciałam znów z razem z drzwiami na korytarz...

» Klasa transmutacji
» Nieużywana klasa
» Klasa wróżbiarstwa
» Klasa historii magii
» Klasa zaklęć i uroków